niedziela, 8 maja 2016

Lisi Pamiętnik #34

 Dzisiaj wyjątkowo sam dialog, ale każda postać ma przypisany swój kolor dialogu:
Kenya - jasno-szary           Szara Stal - żółty              Nela - pomarańczowy
Anaruk - szkarłatny            Serek - ciemno-żółty        Łapek -zielony
Grauer - ciemno-szary        Lino - jasno-niebieski


-Ona żyje?-
-Nie wiem.. Sprawdź!-
-Czemu ja? Ty sprawdź!-
-Jesteś najmłodszy z nas, oprócz jej, idź, chyba że się boisz!-
-Nie boję się! Jedyne czego się boje to że...-
-Siedź cicho, ja też się tego boje!-
-Chłopaki na pewno się boicie, ale co z tą kupą fioletowego pyłku?-
-Nie wiem, na pewno nie żyje, to pewne-
-Ale czemu akurat fioletowy pył to forma jego śmierci? Czemu nie znikł tak po prostu?-
-Nie wiem, ale teraz przynajmniej mamy pewność że jest martwy, prawa Grauer?-
-Masz racje, Szara Stalo-
-A co z Kyubi?-
-Kenya, powtarzam po raz setny, nie wiem!-
-Oh, zamknij się, ty się nie znasz-
-Ja się nie znam? Pf!-
-Anaruk nie wnerwiaj mnie, bo jak...!-
-Jak co? Ciebie mam się bać?-
-Tak!-
-Pfff... Nie boję się lisów!... No dobra może jej trochę....-
-Cicho bądźcie wreszcie! Patrzcie-
-Co?-
-Kyubi!-
-Co do... Ona żyje?!-
-Tak, dzięki bogu, oddycha!-
-Kenya, nie jaraj się tak-
-No ale nie wstaje!-
-Bo  jest nieprzytomna, przygłupie!-
-I co teraz?-
-Bierzemy ją do nory-
-Ta jest, kapitanie dziobku-

3 komentarze: