wtorek, 1 marca 2016

Lisi Pamiętnik #21

Kilka dni minęło zanim sytuacja w lesie się uspokoiła. NAWET jeśli nikt nie chciał mnie słuchać kiedy mówiłam o Shadowie i każdy wmawiał mi że powinnam odpocząć! Ale ja wiem że mówię prawdę. Rano rozmawiałam z Lino. Strasznie mnie zdenerwował mówiąc że, cytuje:
"Shadow nie żyje, a ty masz bzika. Koniec filozofii".
Serio? Nie miał lepszego pomysłu?... Dalej nie wiedziałam co z Kenyą i miałam okropny humor...
"Dosyć tego. Idę do mgły duchów, one powiedzą mi co zrobić z Shadowem" - pomyślałam. Mgły duchów leżały na granicy lasu, były to rozległe łąki, a mgła która niczym powietrze wypełniała tamtejsze tereny była bladoniebieska. Wyszłam z lasu i przeszłam polany z taką prędkością jakby goniły mnie wilk, choć w sumie... Gonił mnie tylko jakiś dzieciak szukający Łapka. Dobiegłam do Mgieł Duchów po niedługim czasie i szczerze przyznam, że zimno tam jak nie wiem! Wzdrygnęłam się kiedy wstąpiłam w mgłę.
-J-jest tu kto?-spytałam, głupio się czułam wiedząc że moje słowa powiedziałam do... mgły. Jednak po chwili szczena mi opadła bo w mgle uformowały się zarysy zwierząt. Jak pewnie łatwo się domyślić jelenia, wilka, lisa, zająca i jastrzębia (czy tam orła, gad nie pamiętam D:).
-Witaj, Kyubichan- rzekł lis.
-E... cześć... Skąd znacie moje imię?- spytałam.
-My się przecież znamy, daliśmy ci moce- skinął głową na towarzyszy -Pamiętasz?-.
-Ach, tak już tak...- mruknęłam.
-No więc, w czym problem?- wyrwał się wilk.
-No... cóż... Do lasu przyczepił się jakiś otrzepany lis.... znaczy cień... znaczy... No Shadow się nazywa i terroryzuje las...- jąkałam się.
-Aha, rozumiem- mruknął jeleń -Po prostu go wygoń? To takie oczywiste...-.
-W tym problem, że on ciągle wraca- westchnęłam.
-Niestety, nie możemy wam pomóc. Nie jesteśmy materialni...- westchnął zając.
-Serio?- spytałam ironicznie.
-Serio- powiedział lis. Westchnęłam.

1 komentarz:

  1. I WTEDY SHADOW WBIŁ JEJ PAZURY W PLECY I JĄ ZABIŁ.
    Przecież to takie oczywiste .-. W takich miejscach być łatwo zabitym, a ona (!!!) nawet nie pilnuje pleców. NO PROSZĘ WAS.

    Albo niech Shadow "zabije (?)" te mgiełkowe zwierzęta. I niech Kyubi straci moce.


    Gdybym ode mnie zależało, to w następnym epizodzie kogoś bym uśmiercił, ale to chyba już wiesz.
    I dodałbym bombę termojądrową (kolejną).
    Ale to chyba też już wiesz.

    OdpowiedzUsuń