wtorek, 23 lutego 2016
Historia Shadowa 2/2
Zmiana planów, tylko 2 części!
Minęło kilka dni. Moje rany się zagoiły. Ojciec dalej chodzi zdenerwowany, matka zabroniła się do niego zbliżać. Rodziców często nie ma w norze, chodzą polować. Ale ja wiem że i tak nic nie upolują. Tu nic nie ma, wczoraj starsze lisy pożarły żywcem jakiegoś starego lisa. Boję się że w końcu zjedzą i mnie. Nie chciałem dłużej czekać co się ze mną stanie, już postanowiłem. Pobiegłem do moich braci.
-Słuchajcie, ja uciekam. Idziecie ze mną?- spytałem.
-Coś ty Day, żartujesz?- zaśmiał się Light.
-Nie, nie żartuję. Tu zdechniemy z głodu- odparłem.
-Dobra, ja idę- powiedział Night.
-To ja też- dodał Light.
-Dobra. Czekamy do nocy i idziecie za mną- powiedziałem.
-Czemu za tobą?- spytali.
-Bo ja to wymyśliłem- warknąłem.
-Dobra, dobra- westchnęli.
Poczekaliśmy do zmierzchu i wypełzliśmy z nory. Wybiegłem pierwszy, za mną Night a na końcu Light.
Przebiegliśmy kilka metrów. Zeskoczyłem na najbliższą skarpę. Musicie bowiem wiedzieć że uschnięty las mieścił się na wysokiej górze, która z piętra na piętro była coraz bardziej sucha. Mówię o piętrach w górę, oczywiście.
-Daleko jeszcze?- spytali moi bracia. Biegliśmy już od około godziny. W oddali zobaczyłem farmę.
-Tam się najemy!- uśmiechnąłem się. Wbiegłem do kurnika i porwałem pierwsze z boku kurczę. Bracia byli głodni. Rzucili się na mnie i odebrali kurczaka.
-Hej! To MOJE!- warknąłem.
-Morda, psie- warknął Light.
-Sam jesteś pies!- wrzasnąłem. Rzucili się na mnie. Nie pamiętam co stało się dalej. Wiem że z domu wyszedł farmer i strzelił do moich braci, ale do mnie już nie. Nie mógł. Byłem... Cieniem...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O kurcze, brzmi groźnie :D
OdpowiedzUsuńEj... serio tylko 2 części? :C
OdpowiedzUsuńNie na to czekałem cały dzień :/